Właśnie co wróciłam z tygodniowego pobytu w Londynie.Nie był to mój pierwszy raz ale przy każdym kolejnym razie coraz bardziej zakochuje sie w tym mieście! Zbliżają się wakacje więc każdemu kto jeszcze nigdy tam nie był z czystym sumieniem moge powiedzieć że na prawde warto.Głównym celem przyjazdu była rozmowa na studia,ale na impreze tez znalazł się czas- przecież Londyn to miasto które nigdy nie śpi!Kilka zdjęć za dnia,w kolejnej notce Londyn juz nocą.
ENGLISH: I just got back from week in London. It was not my first time there but I fall more and more in love with this town in every time! Holidays are coming so anyone who has never been there have to do this now and I can say it's really worth it. The main goal of arrival was my interview in LCF, but still have party-time because London is a city that never sleeps! Few photos by day , in the next note you can expect London by night.
Thank you for your comment :)
OdpowiedzUsuńI love your photography is kind of art to me
I love taking pictures about places and streets too...o even if I don't put any on my blog.
Good luck with your blog
Follow each others?
Marie
piekna czapka:P
OdpowiedzUsuńco ja bym zrobiła za wyjazd do londynu *.*
OdpowiedzUsuńawesome pictures . I hope you'll follow my blog x
OdpowiedzUsuńOu :) Nice photos :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :) Napisz w następnej notce coś więcej o tych studiach w Londynie! Strasznie zazdroszczę :((
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia i śliczna stylizacja w poprzedniej nocie :)))
OdpowiedzUsuńGod, I love this city! So lucky you went there!
OdpowiedzUsuńPlease check out my blog too at Miss Tangerine :)
Chciałabym zwiedzić to miasto;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam ;c ale musze sie tam wybrać :3
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
o kurczę, ale zazdroszczę! ;O
OdpowiedzUsuńMi się marzy spacer po Londynie, każdym jego zakamarku ;d
Zapraszam częściej, będzie mi przemiło ;)
Zazdroszczę wizyty w Londynie, miałam jechać tam na wakacje, jednak niestety plany uległy zmianie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również na mojego bloga z recenzjami książek.
public-reading.blogspot.com
O jak Ci zazdroszcze, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne fotki! a do Londynu chcę, teraz, już! :) pozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńobserwuję!